Sklepy pełne są wianków, kurczaków i baranków, które imitować mają wiosnę.
Nasi uczniowie tak jak poprzednio przed Bożym Narodzeniem tworzyli cuda i cudeńka, by okres świąteczny przybliżyć i udekorować. Sobie zajmowali czas i ręce. Nam dostarczyli zachwytów nad umiejętnościami manualnymi i wyobraźnią.
Prace powstały po kierunkiem pani pedagog Joanny Skrzydłowskiej w kadeckim internacie i dostarczyły obu stronom - tworzącym i podziwiającym wiele radości.
I tylko nie wiedzieć czemu wraz z naszymi pracami pełnymi Wielkanocy, Lipiny, podobnie jak całą Polskę zasypało śniegiem.
Pozostaje mieć nadzieję, że śnieg do 7 kwietnia (do dnia otwartego) stopnieje. A nawet wcześniej, bo tak patrząc na te wytwory uczniowskich rąk chciałoby się już wiosny w niedzielę zmartwychwstania.
Galeria zdjęć:
