poniedziałek, 05 marzec 2018 09:56

1 marca z „wyklętymi” bohaterami

Józef Franczak, Janusz Ciepliński i Witold Pilecki - stali się bohaterami prezentacji przygotowanych przez młodzież w ramach konkursu organizowanego przez marszałka Stanisława Karczewskiego.
Najbarwniej o bohaterze swoich poszukiwań mówił Jakub Zgoda z II b, postać mjr. Cieplińskiego porwała Kubę odwagą, niezłomnością i prostą wiadomością, że był absolwentem Korpusu Kadetów.


1 marca z „wyklętymi” bohaterami

Fakt, że żył tak jak umarł - honorowo i godnie, dodaje majorowi Cieplińskiemu wyjątkowego blasku. A nie było prosto umrzeć godnie, bo komunistyczne przesłuchania prowadzące do procesu były straszne. Majora niejednokrotnie wynoszono na nie z celi na kocu, bo miał połamane kości nóg i rąk, a przynoszono z powrotem nieprzytomnego.
Ostatecznie 1 marca 1951 zakończył życie, gdy prezydent Bierut nie skorzystał z prawa łaski.

Piękną prezentacją w nowoczesnej formie z wykorzystaniem Prezi, przygotowali Julia Kłosińska i Michał Gierliński, oboje z kadeckiej I b.
Bohaterem tej pracy stał się Józef Franczak - ostatni z „Wyklętych”. Rok jego śmierci - 1963 - jest dziś przerabiany na dystans tej właśnie długości i służy upamiętnieniu żołnierzy niepodległościowych poprzez tzw. Bieg Żołnierzy Wyklętych o długości 1963 metrów właśnie.
Józef Franczak, człowiek który sam przez wiele lat oszukiwał „Bezpiekę”, nie przeżył zdrady bliskiego znajomego. Koniec był tragiczny, a finał nieludzki - zwłoki pozbawione głowy pochowano w nieoznaczonej mogile. I choć ostatecznie, połączono w całość ciało tego żołnierza, to na odnalezienie głowy oddanej - jak się okazało - do badań w akademii medycznej syn Józefa Franczaka musiał czekać 54 lata.

Trzeci z wielkich Polaków, Witold Pilecki, dziś być może najbardziej znany. Bohaterski więzień obozu w Auschwitz, autor słynnych raportów Pileckiego, ochotnik do obozu koncentracyjnego i autor słynnych slow - „Oświęcim to była igraszka”, w których porównywał codzienność tortur i przesłuchań, był główną postacią prezentacji Kuby Piechoty z woskowej II b. Nie sposób było nie słuchać o męstwie, i odwadze, o pewności drogi i gotowości do ofiary, chociaż bliskim pisali słowa o miłości i tęsknocie.

Etap pierwszy konkursu odbył się w szkole. Najlepsi mogli zaprezentować się ogółowi uczniów z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych, a potem zawalczą w drugiej części zorganizowanej jako konkurs wiedzy w Grojcu. Wierzymy w nich!

Galeria:

Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci
Wyklęci
Wyklęci Wyklęci